Kibice GieKSy Katowice przyznali Złote Buki

- Moje serce przepełnione jest radością, podobnie jak serce prezydenta Marcina Krupy oraz serca kibiców GKS-u. Mam na myśli przede wszystkim sportowy awans piłkarskiego GKS-u Katowice, który zasługuje na miejsce w jak najwyższej klasie rozgrywkowej. Specjalne słowa podziękowania należą się Prezydentowi Miasta, którego ogromna determinacja doprowadziła do realizacji budowy nowego stadionu miejskiego i hali sportowej. To ważny krok, aby skierować miasto Katowice w najlepszym możliwym kierunku w zakresie sportu. Sukcesów sportowych związanych z GKS-em Katowice w minionym roku było wiele, doceniamy walkę i wysiłek wszystkich sportowców Klubu - powiedział wiceprezydent Katowic Waldemar Bojarun w przemówieniu poprzedzającym wręczanie nagród.

Jako pierwszy nagrodę odebrał „siatkarz roku", którym został Jakub Jarosz. Dla atakującego GieKSy to druga taka nagroda z rzędu. Kapitan drużyny siatkarzy z powodów zdrowotnych nie pojawił się na gali osobiście, przesłał za to nagranie z podziękowaniami. - Nagroda została przyznana mnie, ale siatkówka to gra drużynowa. Najlepiej byłoby, gdyby kawałek tego Złotego Buka odebrał każdy zawodnik naszego zespołu, sztab trenerski i wszyscy ludzie odpowiedzialni za siatkówkę w naszym Klubie – powiedział Jarosz.

„Piłkarką roku" wybrano napastniczkę Nicolę Brzęczek, która wykonała tytaniczną pracę, aby wrócić do formy po poważnej kontuzji. - Gdyby nie drużyna i osoby pracujące w tym Klubie, nie byłoby sensu wracać i sięgać znów po wymarzone cele. Dziękuję za wsparcie, możliwość szybkiego powrotu do zdrowia i spełniania marzeń. Wierzę, że za rok będziemy się cieszyć z jeszcze większych sukcesów - powiedziała tuż po otrzymaniu Złotego Buka napastniczka GieKSy.

Tytuł „szachisty roku" trafił do Jana-Krzysztofa Dudy. Za arcymistrzem reprezentującym Wasko Hetman GKS Katowice niezwykle udany rok, w którym sięgnął m.in. po triumf w Pucharze Świata FIDE oraz mistrzostwo Europy w szachach szybkich. - To mój pierwszy Złoty Buk, oby nie ostatni! W Katowicach zawsze grało mi się bardzo dobrze, można śmiało powiedzieć, że to nieoficjalna szachowa stolica Polski - ocenił sam arcymistrz.

Po raz drugi „piłkarzem roku" został pomocnik GieKSy Adrian Błąd. - Jestem zaszczycony, jaką troską zostałem obdarzony w klubie. Dziękuję drużynie, jako że ten rok nie był dla mnie łatwy. Sportowo daliśmy radę i mam nadzieję, że to początek kolejnych sukcesów – powiedział ze sceny piłkarz GKS-u. Swoją drugą statuetkę dla „hokeisty roku" odebrał także Grzegorz Pasiut, kapitan hokejowej drużyny naszego Klubu. - Nagroda indywidualna cieszy, ale zawsze musi być podparta sukcesem drużyny. Mamy nadzieję, że rok 2022 będzie dla nas bardziej owocny i zajmiemy lepsze miejsce, niż rok temu – mówił „Profesor".

Za najważniejsze wydarzenie ostatnich miesięcy uznano rozpoczęcie budowy nowego Stadionu Miejskiego, a nagrodę w imieniu Miasta odebrał wiceprezydent Waldemar Bojarun. W trakcie gali przypomnieliśmy wraz z Robertem Ciupą, dyrektorem Śląskiego Centrum Wolności i Solidarności, o zaangażowaniu Klubu i kibiców w obchody 40. rocznicy pacyfikacji Kopalni Wujek. - To zaszczyt mieć tak mocnego partnera i tak wspaniałych kibiców, którzy pomogli nam należycie uczcić rocznicę tak ważną dla Katowic. To zaszczyt być w rodzinie GKS-u Katowice – powiedział dyrektor Ciupa.

materiał prasowy