Koleje Śląskie nie pojadą do Bohumina. "5 podróżnych na pociąg"

Na początku pandemii Koleje Śląskie zrezygnowały z trasy Katowice - Bohumin (ostatnim przystankiem były Chałupki). Powodem były różne regulacje prawne w Polsce i Czechach dot. stanu epidemii oraz kwarantanny. Po trzech miesiącach przywrócono połączenie. W 2021 ponownie zawieszono to połączenie. Teraz Koleje Śląskie zdecydowały się na podtrzymanie decyzji o wstrzymaniu kursowania transgranicznych pociągów regionalnych przez przewoźników Koleje Śląskie i České Dráhy.

Jak tłumaczy Jakub Wosik z KŚ, powodem jest zbyt mała liczba podróżnych na odcinku Chałupki-Bohumin. Decyzja KŚ - Została podjęta mając na uwadze aktualne uwarunkowania techniczne oraz wymagania dot. znajomości języka czeskiego. Ponadto nawet w okresie przed pandemią notowaliśmy bardzo niskie potoki pasażerskie na przedmiotowej relacji - informuje naczelnik Działu Obsługi Pasażera.

Wosik dodaje, że wg danych statystycznych to 5 podróżnych na pociąg, a to niesie za sobą niski wolumen sprzedaży. Ponadto na decyzję Kolei Śląskich wpływ miała spółka PKP Intercity, która na tej samej trasie ma aktualnie 12 połączeń międzynarodowych. 

Warto dodać, że Koleje Śląskie nadal będą współpracować z Czechami. - Niemniej jednak zapewniam, że współpraca pomiędzy stroną Czeską a Kolejami Śląskimi jest i będzie kontynuowana. Nadmieniam, że jeszcze przed wakacjami 2022 planujemy wznowienie połączenia Cieszyn – Czeski Cieszyn zaś wznowienie połączenia do Bohumina jest przedmiotem dalszej analizy - tłumaczy Jakub Wosik.

To ważna informacja dla przeciwników budowy linii nr 170 Katowice - granica państwa - Ostrawa, która ma powstać w ramach budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Na trwających od końca marca konsultacja społecznych, mieszkańcy gmin, przez które przechodzą warianty tej trasy, wskazują na niskie zainteresowanie połączeniami do Czech. Rezygnacja Kolei Śląskich z Bohumina może być dla nich mocnym argumentem przeciwko budowy linii kolei dużych prędkości numer 170.