Związkowcy protestują w PGG. "Rząd nas oszukał" [WIDEO]

IMG 2057
Kastelik

Szymon Kastelik

11 lipca 2022

Związkowcy ponownie weszli do siedziby Polskiej Grupy Górniczej. Chcą spotkania z rządem i renegocjacji umowy społecznej w związku ze zmianami spowodowanymi wojną w Ukrainie i sankcjami nałożonymi na Rosję, a co za tym idzie ograniczeniem importu węgla.

W poniedziałek rano (11 lipca) związkowcy działający w Polskiej Grupie Górniczej weszli do siedziby spółki. Domagają się rozmów z przedstawicielem Ministerstwa Aktywów Państwowych: wiceministrem Piotrem Pyzikiem lub wicepremierem Jackiem Sasinem. 

- W ostatnim czasie nie możemy doprosić się spotkania z MAP. Nie możemy doprosić się, żeby Jacek Sasin zainteresował się górnictwem - mówi Rafał jedwabny WZZ "Sierpień 80".

Związkowcy od kilku miesięcy wnioskują o spotkanie z ministrem aktywów państwowych, wicepremierem Jackiem Sasinem i renegocjację umowy społecznej, która przewiduje zmniejszenie wydobycia i zmniejszenie zatrudnienia, co jest aktualnie niemożliwe ze względu sankcji na Rosję, które wymuszają zmniejszenie wydobycia. 

Związkowcy podkreślają, że ich zwiększona praca nie idzie w parze z większym wynagrodzeniem i wnioskują o wyrównanie płac względem inflacji. 

- Mamy podpisaną umowę społeczną. Zobowiązaliśmy się, że będziemy zmniejszać wydobycie i zatrudnienie - komentuje Jedwabny, który twierdzi, że należy zwiększyć wydobycie, ale wymaga to zmian w umowę społecznej. - Chcemy uniknąć tego, że za pół roku Komisja Europejska powie, że nie akceptuje umowy społecznej, bo nie realizujemy jej - dodaje.

- Rząd nie dotrzymuje słowa. Oszukuje nas kolejny raz. Chciałbym przypomnieć rządzącym, wszystko może się naginać, ale w pewnym momencie pęka. Chcemy pracować, zarabiać i wydobywać węgiel, z którego można produkować tania energię - komentuje Rafał Jedwabny.

Przedstawiciel Sierpnia 80 zaznacza, że jeżeli ministerstwo nie wyznaczy terminów spotkania i nie dojdzie do spełnienia żądań, wówczas protest może przenieść się pod biura poselskie, a nawet na tory. Tym samym grozi nam kolejna blokada wywozu węgla. 

W ubiegłym tygodniu związkowcy napisali list otwarty do Jacka Sasina. Wskazali w nim, że domagają się rozmów z rządem i odpowiedź na pytania:  jakie są plany rządu i Ministerstwa Aktywów Państwowych wobec górnictwa oraz samej PGG w obszarze inwestycji w nowe złoża, a także zatrudnienia nowych pracowników w związku z pojawiającymi się naciskami na zwiększenie eksploatacji węgla?

 

AKTUALIZACJA; TUTAJ

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

7 o

katowice

Wspaniałe powietrze!

PM10: 11.9µg/m3 PM2.5: 10.6µg/m3