Premier zamknął kina, teatry i szkoły. Kościoły jednak wciąż pozostają otwarte dla wiernych. Wiele głosów mówi, o tym by to zrobić. Kościoły protestanckie ograniczają ilość nabożeństw lub całkowicie z nich rezygnują. Polski Episkopat jednak tego nie robi, zaleca jedynie ostrożność. Poseł PiS Bolesław Piecha ma nadzieje, że kościół postąpi racjonalnie.
Mam nadzieje, że kościół zachowa się racjonalnie. Na razie nie ma ku temu powodów, ale sytuacja się rozwija”
Zdaniem posła PiS kościoły nie powinny być zamykane, a jedynie ograniczać liczbę nabożeństw i kontaktu z ludźmi. Jego zdaniem Episkopat powinien apelować do ludzi, aby nie przychodzili do kościołów. Zdaniem Bolesława Piechy ludzie powinni mieć więcej zaufania do siebie.
Sądzę, że kościół będzie ograniczał dostęp do nabożeństw. Testem będzie niedziela”
Póki co Kościoł zaleca zwiększenie ilości dostępnych mszy, tak aby na jednym nabożeństwie było mniej osób.
W związku z zaleceniami Głównego Inspektora Sanitarnego, żeby nie było dużych zgromadzeń osób, proszę o zwiększenie – w miarę możliwości, liczby niedzielnych Mszy Świętych w kościołach, aby jednorazowo w liturgiach mogła uczestniczyć liczba wiernych odpowiednia do wytycznych służb sanitarnych – napisał w komunikacie przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki.