W związku z epidemią koronawirusa spółki węglowe wprowadziły nowe zasady organizacji pracy w kopalniach i zakładach górniczych - podało Ministerstwo Aktywów Państwowych. Podjęte działania różnią się w zależności od potrzeb i specyfiki poszczególnych kopalń.
"Sytuacja związana ze stanem epidemii koronawirusa obliguje zarządy spółek do podejmowania ciągłych działań zapobiegawczych i czasami trudnych decyzji" – powiedział wiceminister aktywów państwowych Adam Gawęda, cytowany w czwartkowym komunikacie tego resortu.
Górnicze spółki powołały sztaby kryzysowe, które decydują o dalszym postępowaniu wewnątrz spółki, wprowadzaniu ograniczeń i zmian w zakresie organizacji pracy oraz zapewnieniu właściwej ilość środków ochrony osobistej i dezynfekcji - podało ministerstwo.
Wiceminister Gawęda podkreślił, że każda kopalnia ma swoją specyfikę, uwarunkowania techniczno-ruchowe oraz różny poziom zagrożeń, dlatego organizacja pracy i sposoby zabezpieczenia zakładów górniczych będą pozostawały w gestii dyrektorów poszczególnych kopalń - kierowników ruchu zakładów górniczych.
"W przypadku zaistnienia szczególnej sytuacji, dla zachowania bezpieczeństwa, rozważane jest też skoszarowanie osób o szczególnych kwalifikacjach, w tym pracowników obsługi urządzeń szybowych, dyspozytorni oraz specjalistów, czy osób posiadających odpowiednie uprawnienia" - poinformował resort aktywów.
W skali kopalni jest to od kilkudziesięciu do stu kilkudziesięciu pracowników. Takie przypadki będą rozpatrywane przez zarządy spółek na podstawie wniosku dyrektora kopalni. Skoszarowaniu nie podlegałaby załoga związana bezpośrednio z produkcją.(PAP)