W internecie opublikowano zdjęcie, na którym widać pozostawiony w jadłodzielni alkohol. Nie wiadomo, czy to tylko głupi żart na potrzebę zdjęcia, czy ktoś zostawił butelkę świadomie.
Jadłodzielnia to inicjatywa społeczna, w której można dzielić się pożywieniem z potrzebującymi. W Rudzie Śląskiej jadłodzielnia działa od trzech lat. Jak przyznaje inicjator lodówki społecznej taka sytuacja zdarzyła się pierwszy raz.
[CZYTAJ TAKŻE: Toaletowy żartowniś. Teraz zapłaci 500 zł mandatu]
To efekt tego, że ktoś nie czyta regulaminu, w którym wyraźnie jest napisane czym można się dzielić, a czym nie. W jadłodzielni można zostawić prawie wszystko, poza używkami”
Prezes stowarzyszenia informuje, że obiekt jest monitorowany i sprawdzi nagranie. Okaże się wtedy, czy alkohol pozostawiono na dłużej, czy tylko na potrzeby zdjęcia. Dodaje, że dziś „darów” już tam nie było. Lodówka jest na bieżąco sprzątana, a produkty sprawdzane pod kątem dat przydatności do spożycia.
Jeśli pozostawiono go tam na dłużej jest to skrajnie nieodpowiedzialnie. Lodówka jest ogólnodostępna. Mają do niej dostęp również osoby niepełnoletnie.
W okresie świątecznym lodówka była wypchana po brzegi. To pokazuje, że akcja odnosi sukces. Jak dodaje Rafał Wypior, dziś lodówka była prawie pusta. To oznacza, że ludzie z niej korzystają
[AKTUALIZACJA]
Osoba, która pozostawiła alkohol w jadłodzielni skontaktowała się z inicjatorem lodówki społecznej i przeprosiła. Tłumaczyła się tym, że nie była świadoma tego, że nie wolno pozostawiać tam takich rzeczy.