Pomysł ogólnopolski, grupy medialnej tuPolska, nabiera tempa. I dobrze, bo to problem całego regionu, ale także reszty Polski. Karny Kopciuch to akcja zgłaszania sąsiadów, którzy nie dbają o to, czym palą w piecu. na początek truciciel dostaje list z prośbą o zmianę zachowania. Potem są już tylko konsekwencje...
Pierwszy krok to edukacja, i napominanie. Potem sprawa trafia do straży miejskiej - oczywiście jeśli nie widać poprawy, a sprawca znów został zgłoszony w akcji. W trzecim kroku sprawca zostaje dodany do mapy trucicieli, rozpoczyna się też prawna procedura przymuszenia takiej osoby do wymiany kopciucha.
Czytaj także: normy przekroczone o kilkaset procent. Nie ma czym oddychać
Akcja działa już kilka tygodni i przynosi pierwsze efekty.
W ciągu pierwszych 8 tygodni trwania akcji, na skrzynkę mailową Karnego Kopciucha wpłynęło 400 zgłoszeń kopcących budynków z całej Polski. Najwięcej zgłoszeń zostało nadesłanych z tonącego w smogu Śląska (m.in. Gliwice, Katowice, Mysłowice, Pszczyna, Rybnik, Wodzisław Śląski). Na liście miejscowości, z których pochodzą truciciele są jednak też inne miasta: Bydgoszcz, Kraków, Nowy Sącz, Opole, Poznań, Toruń, Suwałki, Warszawa czy Wrocław - czytamy w portalu rybnik.com.pl
Foto: Karnykopciuch.pl