Ziętek: robi się z górników czarnego luda! Nie jedziemy do Warszawy!

Csm zietek 65e825830c

Redakcja

14 maja 2020

Nie przebierał w słowach przewodniczący WZZ Sierpień '80, Bogusław Ziętek, opisując obecną sytuację w górnictwie oraz jej przyczyny w wywiadzie udzielonym superexpressowi. Przewodniczący strony społecznej jasno wskazuje winnych zaistniałej sytuacji w branży górniczej.

Ktoś nasze oświadczenie wkleił na tę stronę i wyszło z tego, że „Sierpień 80” wybiera się protestować do Warszawy. My z tymi ludźmi nie mamy nic wspólnego i nie mamy nic wspólnego z ich wyjazdem do Warszawy w sobotę. Powtarzam: nie my i nie teraz - zaznacza Bogusław Ziętek w wywiadzie udzielonym Superexpressowi.

Przewodniczący WZZ Sierpień 80 jasno w ten sposób odcina się od planowanego na najbliższą sobotę protestu części pracowników kopalń. Zaznacza, że obecnie cała branża ma poważniejsze problemy niż kiedykolwiek i wycieczka do Warszawa nic nie zmieni. 

Dramatyczna sytuacja w śląskich kopalniach jest spowodowana w głównej mierze złym zarządzaniem przez zarząd spółki PGG oraz epidemią koronawirusa, która panuje wśród pracowników i rodzin górniczych. Przewodniczący związku zawodowego podkreśla też spóźnione - jego zdaniem - działania rządu. Diagnoza Bogusława Ziętka jest bardzo dobitna i jasno określa co stoi za takim a nie innym stanem rzeczy.

Rząd zamiast reagować na takie sytuacje, to bawi się w jakieś porównania Śląska do Lombardii. Dla mnie jest to karygodne, bo górnicy, który teraz są zarażeni, nie chwycili wirusa w ogródkach piwnych tylko podczas pracy, na dole, w kopalniach, bo tam zostali wysłani. Nie przygotowano jakichkolwiek procedur na tego rodzaju sytuacje, bo nie przygotowano się na tego rodzaju zdarzenia w dużych zakładach pracy. I teraz dochodzi w nich do masowej erupcji zakażeń. Dochodzi, bo musi dochodzić w tak dużych skupiskach ludzi - zaznacz Ziętek.

W ostatnim czasie w internecie nasiliła się fala hejtu na górników oraz ich bliskich, wśród których zdiagnozowany został koronawirus. Wiele negatywnych komentarzy zostało już upublicznionych. 

Rząd doprowadził do tego, że dziś górnicy muszą czekać ileś tam dni na wyniki testów, muszą być dwukrotnie testowani i robi się z nich tzw. czarnego luda. A gdyby zrobić takie testy w innych zawodach, to okazałoby się, że skala zakażeń koronawirusem jest podobna do tej w górnictwie węgla kamiennego. Badania przeprowadzone w kopalniach, które wstrzymały wydobycie z powodu zarazy, wykazały, że w Polsce liczba zarażonych jest o wiele większa niż to się podaje - grzmi przewodniczący strony związkowej.

Źródło: se.pl/własne

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

17 o

katowice

Wspaniałe powietrze!

PM10: 0.6µg/m3 PM2.5: 0.5µg/m3