Bogusław Hutek: zwały w PGG przekraczają 2,5 mln ton

Csm boguslaw Hutek 106d1cd9dd

Redakcja

24 stycznia 2020

- 580 tys. ton to jest węgiel w depozycie, czyli zakontraktowany i już zapłacony, a 1,1 mln ton to węgiel nieodebrany, a zakontraktowany w 2019 roku przez polską energetykę, w szczególności przez Polską Grupę Energetyczną - wylicza Bogusław Hutek szef górniczej Solidarności, na stronie śląsko-dąbrowskiej Solidarności. 

Jesteśmy pełni obaw o przyszłość Polskiej Grupy Górniczej. Pełne zwały przy kopalniach, pełne zwały w energetyce - to zaczyna przypominać 2015 rok. Nie możemy dopuścić do sytuacji, że znowu załogi kopalń będą odpowiadać za złe decyzje rządzących i złe decyzje zarządzających spółkami górniczymi oraz energetycznymi.”

mówi bogusław hutek

Jak ostatnio podkreślał Jerzy Markowski, ekspert górniczy, niegdyś wiceminister gospodarki – dobre czasy polskiego górnictwa nie były związane z reformami rządu, a z wyższymi cenami surowca na świecie.

Czytaj także: Tobiszowski krytykuje Hutka

Tyle, że ceny za czarne złoto spadły. Energetyka, która zabiera najwięcej z produkcji węgla szuka oszczędności. Te wiążą się z importem tańszego węgla np. z Rosji.

Hutek przy okazji komentuje też pomysł na magazyn, w którym można przechować zwały węgla.

Adam Gawęda, wiceminister aktywów państwowych odpowiedzialny za górnictwo zainteresował się sprawą. Pojawiły się pomysły rozwiązania problemu, mówi się o tzw. centralnym magazynie węgla energetycznego, ale to jest działanie doraźne, bo jeżeli spółki państwowe mają podpisane wieloletnie kontrakty na węgiel z importu, kontrakty podobno niewypowiadalne, to nadal będzie płynął surowiec z zagranicy do tych spółek, a ten z Polskiej Grupy Górniczej nie będzie odbierany”

mówi Hutek, cytowany przez śląsko-dąbrowską Solidarność

Szef górniczej Solidarności chce tez odpowiedzi na najważniejsze pytania:
 

- Chcemy wiedzieć, ile tego węgla sprowadza się z zagranicy i jaka jest jego faktyczna cena. Domagamy się też odpowiedzi na pytanie, czy to prawda, że ten importowany węgiel w przeliczeniu złoty na gigadżul został zakontraktowany po cenach wyższych, niż można kupić w PGG. Warto przypomnieć, że te spółki energetyczne importujące węgiel, i PGE, i Tauron, są zarazem udziałowcami PGG. Aż ciśnie się na usta pytanie, czy udziałowcy działają zgodnie z interesem spółki, czy przeciwnie, co byłoby złamaniem przepisów Kodeksu spółek handlowych - podkreśla Bogusław Hutek.

Źródło: solidarnosckatowice.pl

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

4 o

katowice

Wspaniałe powietrze!

PM10: 2.4µg/m3 PM2.5: 2.2µg/m3